Osoby, które jak ognia unikają wojska nie będą mogły liczyć na żadną ulgę. Wszyscy, którzy nie przeszli przeszkolenia, mogą w najbliższych miesiącach spodziewać się wezwania. A jeśli skończy się pobór? Uparcie unikających służby wojskowej wymiar sprawiedliwości może szukać nawet przez 10 lat, czyli do czasu przedawnienia sprawy - czytamy w dzienniku "Polska".