- Niewykluczone, że pilot tej maszyny poświęcił swoje życie, by ratować ludzi, którzy obserwowali pokaz - powiedział były pilot mjr Michał Fiszer, komentując ostatni manewr białoruskiej maszyny SU-27 rozbitej podczas pokazów Air Show w Radomiu. - Jeśli to prawda, to zasłużyli na polski order - mówił w programie "24 Godziny" w TVN24 Zbigniew Janas, świadek wypadku, miłośnik lotnictwa.