Jarosław Kaczyński to główny zbieracz teczek w PiS-ie. Szukał haków na Radosława Sikorskiego, ale nic nie znalazł - powiedział w programie "Rozmowa Rymanowskiego" Roman Giertych. I zasugerował, że w BBN jest coś na Bronisława Komorowskiego i jeśli PO, go wystawi w wyborach prezydenckich będzie w kłopocie. - Nie słyszałem, żeby istniały wobec niego jakieś podejrzenia - ripostował Jarosław Gowin z PO.