Pamiętacie słynną już dzięki internetowi, oblodzoną górkę w Szczecinie, po której nie dało się jeździć? Kierowcy, którzy próbowali się na nią wspiąć, ślizgali się, zsuwali, tracili panowanie nad samochodem, który uderzał w zaparkowane samochody. Tak było zeszłej zimy. W tym roku to już zupełnie inna historia.