13 sypialni, 23 łazienki, 20 kuchni, jadalnia na 30 osób i 20 garaży – to tylko część rezydencji o powierzchni 8,5 tys. metrów kwadratowych, którą budował amerykański milioner na Florydzie. Wydał na nią 75 mln dolarów i splajtował. Przez kilka lat budowlanej harówki towarzyszyła mu kamera. Teraz na festiwalu w Sundance film publiczność przyjęła aplauzem.