Ewa Kopacz, Donald Tusk, Tomasz Arabski - to te osoby, według zapowiedzi posłów opozycji, mają znaleźć się w ogniu pytań podczas debaty po informacji Jarosława Gowina ws. działań podjętych po katastrofie smoleńskiej. Samo wystąpienie ministra mniej rozpala posłów prawicy. A to dlatego, że ich zdaniem Gowin "został wystawiony". - Nie jest kompetentną osobą - przypomina Arkadiusz Mularczyk z Solidarnej Polski. PiS najwięcej pytań będzie miało do Kopacz i Arabskiego.