Najnowsze

Najnowsze

Kosiniak-Kamysz za Piechocińskiego? "Marzy mi się dwucyfrowy wynik"

- W PSL wybory się dokonały. Nie ma buntu, to jest troszkę nakręcane - powiedział w "Jeden na Jeden" minister pracy i wiceprezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz, pytany czy zastąpi na stanowisku obecnego szefa ludowców Janusza Piechocińskiego. - Nie ma takiej potrzeby - podkreślił minister. Nie dał też złudzeń związkowcom: podkreślił, że nie zamierza rezygnować z przewodniczenia Komisji Trójstronnej.

I ty możesz zdecydować, kto zasiądzie w niemieckim parlamencie

Mieszkańcy krajów UE, niezadowoleni z radykalnych oszczędności narzuconych im pod presją Niemiec, mają szansę wpłynąć na wynik wyborów parlamentarnych w tym kraju dzięki inicjatywie, w ramach której obywatele Niemiec oddają swój głos wybranemu obcokrajowcowi.

NATO nie będzie angażować się w porozumienie z Syrią

Poszczególne państwa NATO mogą się zgodzić na wspieranie realizacji porozumienia o likwidacji syryjskiej broni chemicznej, ale NATO nie będzie w tym uczestniczyć jako całość - oświadczył w czwartek sekretarz generalny Sojuszu Anders Fogh Rasmussen.

Ciężarówka z ogranicznikiem, a fotoradar pokazał, że pędziła 155 km/h

500 zł i 10 pkt. karnych - taki mandat grozi kierowcy, który prawdopodobnie nie złamał przepisów ruchu drogowego. To nie żart. Z takim kłopotem musi zmierzyć się właściciel jednej z firm transportowych z Trzcianki (woj. mazowieckie). Fotoradar zarejestrował, że jedzie 155 km/h, mimo że ciężarówka ma ogranicznik prędkości. Ten z kolei uniemożliwia jej poruszanie się szybciej, niż z szybkości 90 km/h.

Najlepsi siatkarze w Gdańsku i Gdyni. Sprawdź jak dojechać na mecze

W piątek rozpoczynają się Mistrzostwa Europy w siatkówce mężczyzn. Siatkarze rozegrają mecze m.in na Ergo Arenie w Gdański i na Hali Sportowo-Widowiskowej w Gdyni. Prestiżowa impreza potrwa aż do 25 września. Podpowiadamy jak w tych dniach dostać się na mecze, przy okazji unikając korków.

Dlaczego na Broad Peak zawiodły radiotelefony?

Podczas wyprawy na Broad Peak zawiodły radiotelefony. - Decydujący był brak łączności, jeśli chodzi o ewentualną pomoc i ratowanie kolegów - przyznaje kierownik wyprawy Krzysztof Wielicki. Dlaczego? Odpowiedzi na to pytanie szukała reporterka "Polski i Świata".

Kwitnie handel fałszywymi zaświadczeniami sanepidu

Kto może przygotowywać pożywienie, które trafia na nasz stół w restauracji? Każdy. Tak wynika ze śledztwa, jakie przeprowadził reporter "Faktów TVN". Okazuje się bowiem, że nie trzeba przejść badań lekarskich, by pracować w punkcie gastronomicznym. Wystarczy znaleźć w internecie odpowiednie ogłoszenie, zapłacić 70 zł i fałszywa książeczka zdrowia jest już w rękach oszusta. Czarny rynek kwitnie, a wraz z nim bakterie i pasożyty.

Trasa Toruńska do remontu

Będzie się działo. Najbardziej uczęszczana droga w Polsce idzie do remontu. To słynna na cały kraj Trasa Toruńska w Warszawie. Słynna głównie dlatego, że przy potężnej ulewie auto może tam utonąć. Remont ma naprawić także to, ale przede wszystkim podnieść standard drogi do bezkolizyjnej ekspresówki. Pytanie tylko jak przetrwać remont, czyli najbliższe dwa lata.

Odkryli makabrę podczas ćwiczeń

Makabryczne znalezisko w Oklahomie. W stawie w czasie ćwiczeń pożarniczych znaleziono dwa zabytkowe chevrolety. Wewnątrz były szkielety sześciu osób. Policja ma nad czym główkować, bo auta przeleżały w wodzie kilkadziesiąt lat.

Zdalny wyłącznik

Skoro można coś zdalnie włączyć, to pewnie można i wyłączyć. Naukowcy z NATO pracują nad urządzeniem, które pozwoli unieruchomić zbliżający się pojazd, niezależnie od tego, czy porusza się on po ziemi, niebie, czy po wodzie. Oczywiście chodzi tu głównie o unieszkodliwianie zamachowców, ale takie urządzenie mogłoby pomóc także w innych kryzysowych sytuacjach.

Echa raportu po Broad Peak

Być może była to złośliwość przedmiotów martwych, być może zwykły pech. Fakt jest faktem, że w najważniejszym momencie wejścia na Broad Peak działał tylko jeden z czterech radiotelefonów. Brak łączności mocno skomplikował sytuację. Z jakim sprzętem poszli na szczyt nasi himalaiści?

Brudna kampania PiS?

Na prawicy coraz ostrzejszy spór o przeszłość, który może rzutować na przyszłość. Zaczęło się w czasie niedawnych wyborów na Podkarpaciu. Kandydatowi Solidarnej Polski - Kazimierzowi Ziobro - PiS wytknął przeszłość w PZPR. W odpowiedzi Ziobro, tyle że Zbigniew, zasugerował, że teczka, którą SB zbierała na Kaczyńskiego jest cienka. Coraz cieńsza jest nić, która jeszcze nie tak dawno obu panów łączyła.

Ani taniej, ani bezpieczniej. Afera korupcyjna w Malborku

Wojsko wydało miliony na ochronę, której de facto nie było. W "Polsce i Świecie" wracamy do afery korupcyjnej w bazie lotnictwa taktycznego w Malborku. W środę zarzuty usłyszało sześć osób, w czwartek kolejne dwie. Baza chroniona była przez prywatną firmę, a nie żołnierzy. Takie zmiany wprowadzono przed laty, by było taniej i bezpieczniej. W Malborku wyszło dokładnie na odwrót.

Nerwówka na życzenie "Jagi". "Kotłowało się"

- Obawialiśmy się tego meczu, tym bardziej że po 6:0 z Ruchem powiesiliśmy sobie wysoko poprzeczkę - powiedział po zwycięstwie z Podbeskidziem obrońca Jagiellonii Jakub Tosik. - Mieliśmy sporo świetnych sytuacji, szkoda że ich nie wykorzystaliśmy - dodał Michał Pazdan.

"Górali" boli bramka do szatni

- Zagraliśmy dziś słabe spotkanie. Jagiellonia zasłużenie wygrała - powiedział po porażce 0:2 obrońca Podbeskidzia Tomasz Górkiewicz. - Bramka do szatni boli, bo całą połowę walczyliśmy - dodał Aleksander Jagiełło.

Atomowe zagrożenie

Gdy z Polski odeszło w sumie ponad 60 tysięcy czerwonoarmistów, wtedy okazało się, na jakiej bombie spała Polska. Chyba do dziś mało kto wie, a w tamtych czasach wiedziało może kilkanaście osób w państwie, że Rosjanie trzymali u nas broń atomową i to o sile kilkadziesiąt razy większej, niż bomba jądrowa zrzucona na Hiroszimę. Gdyby doszło do kolejnej wojny, Polska właściwie przestałaby istnieć, bo z pewnością bunkry atomowe byłyby pierwszym celem NATO. A przecież napięć wtedy nie brakowało.

Jak Feniks z popiołów

Mija 20 lat, odkąd ostatni radziecki żołnierz opuścił Polskę. Są jednak takie miejsca, gdzie trudno o tym zapomnieć. To Świętoszów, na Dolnym Śląsku. Przez ponad pół wieku po wojnie nie było go na polskiej mapie, bo w całości był pod władaniem Rosjan. Mieli tam wielkie, pilnie strzeżone koszary. Gdy opuszczali je na początku lat 90. zostawili ruinę. Do opustoszałej miejscowości zaczęli przyjeżdżać polscy żołnierze z rodzinami. Traktowali to jak zesłanie. Wszystko musieli budować od nowa. Dziś tamtejsza jednostka jest największym w okolicy zakładem pracy. Choć, co ciekawe, w okolicy jest wielu, którzy tęsknią za armią radziecką.

Kerry ponagla Radę Bezpieczeństwa. "Musi być gotowa działać"

Jest kluczowe, aby amerykańsko-rosyjskie porozumienie ws. likwidacji syryjskiej broni chemicznej weszło w życie oraz by Rada Bezpieczeństwa ONZ była gotowa działać w tej sprawie w przyszłym tygodniu - powiedział w czwartek sekretarz stanu USA John Kerry.

19.09 | Drony w akcji

Drony agencji kosmicznej NASA przeleciały nad burzą tropikalną Humberto i - co ważniejsze - wyszły z tego cało. Ich zadaniem było zbadanie, w jaki sposób Humberto na nowo odzyskał siły po tym, jak w weekend rozproszył się na Oceanie Atlantyckim.

19.09 | Walka ze smogiem

Chińskie władze w środę ogłosiły, że będą regularnie publikować listę najbardziej i najmniej zanieczyszczonych miast w kraju. Ma to motywować samorządy do walki z zanieczyszczeniem i zredukowania jego poziomu o 25 procent w cztery lata.

19.09 | Orlim okiem

Alpy widziane oczami orła. Furorę w internecie robi film nagrany za pomocą kamery umieszczonej na ptasim grzbiecie. Orzeł lata nad francuską częścią gór i pokazuje nam zapierające dech w piersiach widoki.

Marcinkiewicz o Macierewiczu: On jest pewnego rodzaju szaleńcem

- Antoni Macierewicz źle przeprowadził lustrację, źle przeprowadził likwidację WSI. Właściwie w sprawach publicznych wszystko, co zrobił, to skopał - tak o polityku PiS mówił Kazimierz Marcinkiewicz. Były premier zaznaczył w "Kropce nad i", że jego zdaniem sposób zajmowania się katastrofą smoleńską przez zespół parlamentarny Macierewicza "to są drwiny z prawdziwego Smoleńska".