- Pogrzeb Danuty Siedzikówny "Inki" i Feliksa Selmanowicza "Zagończyka" przywraca godność nie im, bo oni nigdy jej nie utracili, lecz państwu polskiemu, które przez lata, nawet po 1989 r. nie potrafiło uhonorować swoich bohaterów – mówił prezydent Andrzej Duda, podczas mszy żałobnej w intencji "Inki" i "Zagończyka" w Bazylice Mariackiej w Gdańsku.