"Typ pozbawiony rozumu" - tak prezydenta Stanów Zjednoczonych nazywa w oficjalnym oświadczeniu naczelne dowództwo północnokoreańskiej armii. To reakcja Korei Północnej na wczorajszą wypowiedź Donalda Trumpa o ogniu i gniewie. Między Pjongjangiem a Waszyngtonem takiego napięcia jeszcze nie było - a w jego środku leży niewielka, zależna od USA wyspa Guam. To tam mają zostać wycelowane północnokoreańskie rakiety. Czy dojdzie do wojny? Jeśli tak, to jakie będzie miała skutki? Między innymi na te pytania starali się odpowiedzieć goście programu Tak Jest, kmdr rez. Janusz Walczak, były dyrektor w MON i Michał Kobosko, dyrektor Atlantic Council w Polsce.