Nie masz samochodu, prawa jazdy? Lubisz chodzić, a jeśli jeździć, to tylko rowerem? Jeśli tak, to jesteś idealnym kandydatem do zapłaty za ubezpieczenie auta, którego nigdy nie miałeś. Nie zawsze będziesz miał tyle szczęścia, co pan Marek. On w końcu przekonał PZU, że nie ma osobowego renault, nie lubi francuskich samochodów i "czeskich filmów" - zwłaszcza tych, serwowanych przez urzędników.