"Czujemy się w obowiązku wyrazić głęboki sprzeciw wobec ostatnich wypowiedzi prezesa Jarosława Kaczyńskiego o stosunkach polsko-niemieckich" - napisało we wspólnym liście pięciu byłych szefów MSZ. Podkreślili, że czują moralny obowiązek solidaryzowania się z kanclerz Angelą Merkel. Rzecznik PiS ocenił, że list jest "oczywistym gestem wyborczym", a Anna Fotyga stwierdziła, że nie rozumie idei przyświecającej sygnatariuszom. Z kolei Radosław Sikorski, choć sam dokumentu nie podpisał, powiedział, że byłym ministrom wolno więcej niż jemu i że on rozumie ich stanowisko.