- Wyjeżdżamy tylko na czas kadencji męża. Mamy nadzieję, że dzięki temu będziemy więcej tatę i męża widzieć w domu, że będziemy mieli więcej czasu dla siebie - mówi dla TVN24 żona Jacka Kurskiego - Monika - i dodaje, że wyjazd do Brukseli to "pozytywna szansa dla jej rodziny". Jacek Kurski poinformował, że wraz z rodziną opuści Polskę, gdyż jego żona miała być szykanowana z powodu jego przynależności politycznej.