Z jego działki zniknął głaz. Odnalazł się jako część pomnika

Był głaz i głazu nie ma. Przynajmniej tam, gdzie leżał ostatnio. Kilkutonowego kolosa miał na swojej działce w Piastowie pod Warszawą pan Marcin. Kiedy zorientował się, że głaz zniknął, zaczął pytać sąsiadów, czy coś o tym wiedzą. Od jednego z nich dowiedział się, że głaz owszem jest, ale dwa kilometry dalej, gdzie stał się częścią pomnika, a właściwie całej instalacji ku pamięci księdza Jerzego Popiełuszki.

"Sędzia Johann stoi od pewnego czasu w szpagacie"

Mam wrażenie, że członkowie Krajowej Rady Sądownictwa są tak bardzo związani z ministrem sprawiedliwości, że dostali zalecenie, na kogo mają głosować - stwierdził w "Tak jest" w TVN24 sędzia Waldemar Żurek, pytany o rekomendację do Sądu Najwyższego dla kandydatki z wyrokiem w postępowaniu dyscyplinarnym. - Pierwszy raz mamy do czynienia z tak dużym konkursem, w którym na jedno miejsce zgłasza się tak dużo osób - ocenił drugi gość programu, Sebastian Kaleta z Ministerstwa Sprawiedliwości.

Nieogłoszone zarzuty dla byłego księdza Międlara. Odbierane i przenoszone śledztwo

Prokuratura Okręgowa w Białymstoku nie ogłosiła do dziś uzupełnionych zarzutów Jackowi Międlarowi o szerzenie mowy nienawiści. Zamiast tego szefowie prokuratury stwierdzili, że "należy wystąpić o kolejną opinię biegłych", którzy mają ocenić, czy były ksiądz popełnił przestępstwo. Mimo że dotychczas zajmujący się sprawą śledczy w czerwcu wydali postanowienie o uzupełnieniu zarzutów dla Międlara.

Macierewicz: podkomisja smoleńska nie została zaproszona na oględziny wraku

Członkowie tak zwanej podkomisji smoleńskiej nie pojechali na oględziny wraku tupolewa do Rosji, ponieważ nie otrzymali zgody od strony rosyjskiej - poinformował Antoni Macierewicz w telewizji Trwam. - Rosjanie nam odmówili prawa rekonstrukcji wraku na miejscu, a zaprosili prokuraturę do oględzin - powiedział były szef MON, dodając, że "to ewidentna gra z ich strony".

"Proszę nie doszukiwać się drugiego dna". Łapiński o swoim odejściu

Decyzja o odejściu z Kancelarii Prezydenta była poprzedzona długim namysłem. To nie jest tak, że ona się urodziła z dnia na dzień - zapewniał Krzysztof Łapiński w rozmowie z dziennikarzami we wtorek w Krynicy. Pytany o powody swojej decyzji, zapewnił, że nie była nią sytuacja polityczna. - Proszę się nie doszukiwać drugiego dna - podkreślił.

"Nie można pozostać biernym". Iwulski składa wniosek w sprawie słów Piotrowicza

O skierowanie wypowiedzi posła Stanisława Piotrowicza (PiS) do sejmowej Komisji Etyki Poselskiej zwrócił się we wtorek do marszałka Sejmu kierujący pracami Sądu Najwyższego sędzia Józef Iwulski. "Wobec powyższej wypowiedzi nie można pozostać biernym" - napisał Iwulski, odnosząc się do słów posła PiS. Zdaniem Piotrowicza sędzia "szuka powodu, by zaatakować".

Giertych proponuje termin przesłuchania Tuska. Wassermann: nie wchodzi w rachubę

W imieniu przewodniczącego Donalda Tuska zaproponowałem komisji śledczej do spraw Amber Gold, by został przesłuchany 23 października - poinformował we wtorek mecenas Roman Giertych. Tego samego dnia odpowiedziała mu szefowa komisji Małgorzata Wassermann, twierdząc, że ten termin "nie wchodzi w rachubę". Nowy termin przesłuchania został wyznaczony na 5 listopada.

"Pozostaje liczyć na refleksję samej kandydatki do Sądu Najwyższego"

W natłoku spraw ta kwestia nie została uwypuklona i nie nadano jej odpowiedniej rangi - tłumaczył rzecznik nowej KRS, sędzia Maciej Mitera, pytany o rekomendację do Sądu Najwyższego dla kandydatki z wyrokiem w postępowaniu dyscyplinarnym. - Nie jesteśmy organem inkwizycyjnym, który analizuje przeszłość kandydatów - zaznaczył Mitera, dodając, że "pozostaje liczyć na refleksję samej kandydatki".

Trzyletni Mikołaj był w płonącym samochodzie. Jego stan jest krytyczny

- Ojciec stał z chłopcem przed samochodem. Krzyczał, ratunku, pomocy, dzwońcie po pogotowie. Jakiś chłopak zadzwonił na 112. Ja zaczęłam polewać chłopca wodą razem z panią, która wybiegła ze sklepu. Był cały czarny od dymu. W oknach bloku, przed sklepem byli ludzie. Błagałyśmy ich o wodę - opowiada pani Kamila.

Biedroń: Stanę na czele nowego ruchu. Za sześć miesięcy program

Do końca roku odwiedzę ponad 40 miast naszego kraju tak, żeby już w lutym ogłosić nowy projekt polityczny, z nazwą, programem, ze strukturami - zapowiedział prezydent Słupska Robert Biedroń. - Będziemy rozmawiać o tym, jakiej Polski chcemy, o jakiej Polsce marzymy, o jakiej Polsce śnili ci, którzy pisali konstytucję Rzeczypospolitej - dodał.

"PiS wsadza do instytucji osoby skompromitowane we wcześniejszej działalności"

To typowe dla Prawa i Sprawiedliwości działanie. Wsadza do różnych instytucji osoby, które skompromitowały się we wcześniejszej działalności - ocenił wiceszef PO Borys Budka. Odniósł się do zarekomendowania przez Krajową Radę Sądownictwa na sędziów Sądu Najwyższego osób, które - jak się okazuje - nie spełniają kryteriów ustawy. Jan Maria Jackowski z PiS przekonywał, że "wpadki się mogą zdarzać, ważne, jak się z nich wychodzi".

"Niesamowity huk, jakby butla z gazem wybuchła"

Przestraszeni świadkowie, ogromny hałas i tragiczny finał. W sprawie zawalonego tarasu widokowego w Paczkowie cały czas wychodzą na jaw nowe fakty. Jak się dowiedzieliśmy, radny gminy sygnalizował w maju, że w dwóch miejscach konstrukcji są ubytki w drewnie. Wykonawca projektu twierdzi, że konstrukcja była solidna i nie potrafi sobie wyobrazić, jak doszło do katastrofy. Trwa śledztwo prokuratury.

"Zazwyczaj rzecznik prezydenta nie odchodzi w tak nagły sposób"

Zazwyczaj rzecznik prezydenta nie odchodzi w tak nagły sposób bez prezentacji swojego następcy, jeśli nie ma ku temu ważnych powodów - mówił Adam Bielan, wicemarszałek Senatu z Prawa i Sprawiedliwości, odnosząc się do odejścia z Kancelarii Prezydenta Krzysztofa Łapińskiego. We wtorek o godzinie 19.25 formalnie wciąż jeszcze rzecznik prezydenta będzie gościem programu "Fakty po Faktach" w TVN24.

Schetyna: nie dzwonię do Biedronia

Jako Platforma Obywatelska mamy złe doświadczenia z budowy koalicji samorządowej z Robertem Biedroniem w Słupsku - mówił szef Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna. Nie wykluczył jednak współpracy, jeśli ze strony Biedronia "będzie otwarcie". Robert Biedroń będzie we wtorek gościem "Kropki nad i" o 20 w TVN24.

Gersdorf "nie będzie się kopała z koniem"

Pani profesor jest na tyle osobą rozsądną, taktowną, że w pewnym momencie nie będzie się kopała z koniem po prostu. Uzna, że skoro jest takie prawo, to dura lex sed lex - stwierdził pytany o przyszłość I prezes Sądu Najwyższego wiceprzewodniczący Krajowej Rady Sądownictwa sędzia Wiesław Johann. W internetowej dogrywce "Rozmowy Piaseckiego" w TVN24 przyznał jednocześnie, że sam uważa przenoszenie sędziów w wieku 65 lat na emeryturę za złą decyzję.

Wiceszef KRS: była "wpadka, błąd" w rekomendacjach do Sądu Najwyższego

Pracowało się w miarę szybko na bazie stosunkowo skromnych materiałów - mówił w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 Wiesław Johann, wiceprzewodniczący nowej Krajowej Rady Sądownictwa o procesie wydawania rekomendacji na sędziów Sądu Najwyższego przez Radę. W związku z tym - jak stwierdził - doszło do "wpadki" i "znalazła się na liście osoba, wobec której prowadzone było postępowanie dyscyplinarne".

"Prosimy o fair play". Artyści apelują o poparcie dyrektywy

To cenzura internetu - alarmują przeciwnicy nowej dyrektywy unijnej. Nic podobnego - odpowiadają jej autorzy, argumentując, że starają się postawić tamę zwykłemu złodziejstwu. I tym razem murem za nimi stają artyści, którzy na piractwie tracą najwięcej. Materiał "Polska i Świat" TVN24.

Po ataku zrezygnowała z jednej funkcji. Z innej nie

Dominika Arendt-Wittchen, która spoliczkowała demonstrującą kobietę, jeszcze w weekend podała się do dymisji ze stanowiska pełnomocnika wojewody dolnośląskiego do spraw obchodów stulecia odzyskania niepodległości. Jednak ciągle pozostaje członkiem rządowego zespołu do spraw edukacji obywatelskiej. Materiał "Polska i Świat" TVN24.

Przeniesienie na papierze, pieniądze całkiem realne. "Kasta sędziów ministerialnych"

Wiceminister sprawiedliwości Łukasz Piebiak umożliwił lubelskiemu sędziemu, awansowanemu przez "dobrą zmianę", przeniesienie z sądu do sądu. Ale, jak ustalił reporter "Czarno na białym" Tomasz Marzec, to było przeniesienie tylko na papierze, dzięki któremu sędzia Jerzy Daniluk pobiera ponad dwa tysiące złotych miesięcznie. To nie koniec dodatków dla tego sędziego.