Nie wiem, co by było, gdyby Beata Szydło była w miejscu, gdzie był premier Morawiecki - stwierdził marszałek Senatu Stanisław Karczewski w dogrywce "Jeden na jeden" w tvn24.pl, odnosząc się do kontrowersji wywołanych wypowiedzią szefa polskiego rządu w Monachium. Pytany w innym wątku o zgłoszone przez MSWiA kandydatury na szefa Krajowego Biura Wyborczego i wątpliwości, że osoby te są związane z partią rządzącą, Karczewski odparł: - A to co, mieli być kandydaci związani z Platformą Obywatelską?