"Okropnie trudno mi o tym mówić, no ale już się pozbieram za chwilę"

Janusz był człowiekiem, który miał surowy osąd moralny. Był wyczulony na świństwo, na właściwe słowo, na język - wspominał w TVN24 Janusza Głowackiego publicysta Maciej Wierzyński. - Jego niezwykłość polegała na tym, że miał niesłychane poczucie ironii, tragizmu - dodał. Słynny pisarz i dramaturg Janusz Głowacki zmarł w sobotę w 79. roku życia.

Pomoc wojska przyszła za późno? Macierewicz odrzuca zarzuty

Wchodzimy do działania wtedy, kiedy władze cywilne nie dają sobie rady - stwierdził w sobotę szef MON Antoni Macierewicz, komentując udział w wojska w usuwaniu skutków nawałnic na Pomorzu. Pytany, czy wojsko nie przyszło z pomocą za późno, stwierdził, że nie ma zamiaru słuchać zarzutów opozycji i osób, które nie były na miejscu.

Zwolnieni nauczyciele pozywają szkoły

Zwolnieni nauczyciele z Podkarpacia biorą sprawy w swoje ręce i pozywają szkoły. Chociaż prawdziwy powód utraty pracy widzą w reformie edukacji, to z dyrektorami szkół spotkają się w sądzie. Materiał magazynu "Polska i Świat".

"To sygnał, że widać więcej niż jednego lidera"

- Ważne jest, żeby budować zespół - mówi Katarzyna Lubnauer z Nowoczesnej. - Musimy tworzyć silną, zjednoczoną opozycję, która wygra wybory samorządowe, parlamentarne i prezydenckie - dodawał Borys Budka z PO. Tak politycy opozycji komentowali w "Faktach po Faktach" w TVN24 sondaż OKO.press, z którego wynika, że to oni cieszą się większą sympatią wyborców niż przywódcy ich partii.

"Kolejny krok w kampanii nienawiści". Policjanci w obozie obrońców puszczy

Do obozu obrońców Puszczy Białowieskiej w Pogorzelcach na Podlasiu nad ranem wkroczyli policjanci. Szukali narkotyków, bo dostali anonimową informację, że mogą tam się takie znajdować. Nic nie znaleziono. - Jest to kolejny krok w tej kampanii nienawiści wobec ruchu społecznego obrońców puszczy - ocenił aktywista Jakub Rok. Obrońcy jednak nie zamierzają rezygnować, bo wycinka drzew trwa i z lasu wyjeżdżają ciężarówki załadowane drewnem.

Działa czy nie działa? Rząd i opozycja obwiniają się nawzajem o system ostrzegania

"Regionalny System Ostrzegania działa i nadal spełnia swoją funkcję, dla której został uruchomiony, ostrzega obywateli o różnego rodzaju zagrożeniach" - zapewniał rok temu wiceminister spraw wewnętrznych i administracji. Wczoraj przyznał, że jednak nie działa tak jak powinien. Dziś ministerstwo oświadczyło, że system ma istotne braki. Odpowiedzialnością obarczyło poprzednią ekipę rządzącą.

Ponad 4 miliony złotych dla gmin poszkodowanych przez nawałnicę

Wojewoda pomorski przekazał 17 gminom z regionu ponad 4 miliony zł na zasiłki celowe, które mają trafić do poszkodowanych przez nawałnicę. Na dotkniętych zniszczeniami terenach nadal pracuje ochotnicza i państwowa straż pożarna, której pomagają mieszkańcy i ponad stu żołnierzy.

Awantura w trakcie interwencji. Policjant celuje bronią w nagrywającego

Podczas próby wylegitymowania grupy mężczyzn na osiedlowej ulicy w Kole (województwo wielkopolskie) doszło do awantury. W trakcie policyjnej interwencji jeden z funkcjonariuszy wyciągnął i wymierzył broń do uczestnika zdarzenia, doszło też do użycia siły fizycznej. Wszystko zostało nagrane przez jednego z mężczyzn. Do sprawy odniosła się także policja.

Wojsko chce jeździć swoim pociągiem, a nie pożyczać wagony

Siły Zbrojne RP zamierzają kupić na własność, ośmiowagonowy pociąg przystosowany do przewozu żołnierzy i broni. "Polskie wojsko nie posiada swoich wagonów, a jedynie wypożycza je od narodowych spółek kolejowych. Istnieje zatem potrzeba zakupu własnego taboru pasażerskiego" - poinformowało nas Ministerstwo Obrony Narodowej.

Pięć partii w Sejmie. Najnowszy sondaż

36 procent osób deklarujących gotowość wzięcia udziału w wyborach do Sejmu zamierza głosować na PiS - wynika z sondażu Kantar Public. Na drugim miejscu znalazła się PO z poparciem na poziomie 18 procent.

6,7 miliona złotych na rozbiórkę zniszczonego stropu Zamku Książąt Pomorskich

Zaczęło się od niewielkiej rysy na ścianie, która szybko się powiększała. Część zamku została zamknięta. Kilka dni później 50 metrów kwadratowych stropu runęło na ziemię, uszkadzając fragmenty sklepień trzech pięter. Po trzech miesiącach od katastrofy budowlanej Zamek Książąt Pomorskich dostał pieniądze na zabezpieczenie i rozbiórkę skrzydła.