To typowe dla Prawa i Sprawiedliwości działanie. Wsadza do różnych instytucji osoby, które skompromitowały się we wcześniejszej działalności - ocenił wiceszef PO Borys Budka. Odniósł się do zarekomendowania przez Krajową Radę Sądownictwa na sędziów Sądu Najwyższego osób, które - jak się okazuje - nie spełniają kryteriów ustawy. Jan Maria Jackowski z PiS przekonywał, że "wpadki się mogą zdarzać, ważne, jak się z nich wychodzi".
Małgorzata Ułaszonek-Kubacka - radczyni prawna z Białegostoku - otrzymała od nowej, wyłonionej przez polityków Krajowej Rady Sądownictwa rekomendację na sędziego Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. W 2017 roku skazał ją radcowski sąd dyscyplinarny.
We wtorek w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 do tej sprawy odniósł się wiceszef KRS Wiesław Johann. Jak mówił, doszło do "wpadki", spowodowanej "skromnym materiałem" na temat kandydatów i szybkim tempem prac Rady nad rekomendacjami.
"Kompromitacja i chaos"
Sprawę dyscyplinarną ma też inny zarekomendowany kandydat - prokurator Jarosław Duś. Jak podawały media, miał on odmówić zapłaty za przegląd techniczny auta, zasłaniając się prokuratorską legitymacją. Dodatkowo prokurator Duś nie spełnia kryteriów ustawy o Sądzie Najwyższym, bo nie ma dziesięcioletniego stażu pracy.
- Jedna wielka kompromitacja KRS i jeszcze większy chaos - komentowała we wtorek przewodnicząca Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer.
Wskazywała, że takie działanie Rady jest podyktowane "tylko jednym pragnieniem" rządzących. - Pragnieniem jak najszybszego przejęcia Sądu Najwyższego, zanim zadecyduje Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej - podkreśliła.
"Wiedzą, że ich kariera zależy wyłącznie od polityków PiS"
Borys Budka, wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej i członek KRS stwierdził, że to "typowe dla Prawa i Sprawiedliwości działanie". - Wsadza do różnych instytucji osoby, które skompromitowały się we wcześniejszej działalności - skomentował.
Odnosząc się do "wpadki" w KRS mówił, że "takie osoby [kandydaci - przyp. red.] wiedzą, że ich kariera zależy wyłącznie od polityków PiS i zrobią wszystko, by udowodnić swoją przydatność - podkreślił.
"Poczekajmy na zakończenie całego procesu"
- Wpadki się mogą zdarzać, ważne, jak się z nich wychodzi - komentował z kolei Jan Maria Jackowski, senator Prawa i Sprawiedliwości.
- Poczekajmy na zakończenie całego procesu - zaapelował i przypomniał, że "aktem zamykającym taki etap jest nominacja otrzymywana od prezydenta".
Nowa KRS wyłoniła kandydatów
Podczas posiedzenia Krajowej Rady Sądownictwa, pod koniec sierpnia, Rada podjęła cztery uchwały o przedstawieniu prezydentowi wniosków o powołanie łącznie 40 wskazanych osób na sędziów Sądu Najwyższego.
Rada wyłoniła: 20 kandydatów na stanowiska sędziowskie w Izbie Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego, 7 kandydatów na wakaty w Izbie Cywilnej, 12 kandydatów na stanowiska w Izbie Dyscyplinarnej (w tej izbie cztery wakaty pozostały nieobsadzone) i jedną kandydaturę na wakat w Izbie Karnej.
Etat Małgorzaty Gersdorf
We wtorek 28 sierpnia w "Monitorze Polskim" ukazały się obwieszczenia prezydenta Andrzeja Dudy o ogłoszeniu naboru na 11 wolnych stanowisk w Sądzie Najwyższym i 8 w Naczelnym Sądzie Administracyjnym. Z obwieszczenia wynika, że w Izbie Cywilnej Sądu Najwyższego do obsadzenia są 4 stanowiska, w Izbie Karnej - 3, a w Izbie Pracy i Ubezpieczeń Społecznych - kolejne 4.
Minister prezydenckiej kancelarii Andrzej Dera w rozmowie z reporterem TVN24 potwierdził, że wśród 11 wakatów znajduje się także etat pierwszej prezes Sądu Najwyższego Małgorzaty Gersdorf.
Autor: ads//now / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24