Specjalistka prawa cywilnego, wiceminister sprawiedliwości u Zbigniewa Ziobry, dyrektor Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury, z której w lutym doszło do wycieku ponad 50 tysięcy danych, wreszcie sędzia Sądu Najwyższego, wskazana przez nową KRS. To najważniejsze punkty w zawodowym życiorysie Małgorzaty Manowskiej, która w poniedziałek została wskazana przez prezydenta na stanowisko pierwszej prezes SN. - Nigdy żaden polityk na mnie nie wywierał wpływu w sferze orzecznictwa, nawet nie próbował - zapewniała, pytana o swoje polityczne powiązania z przedstawicielami obecnej władzy.