Zdaniem rzecznika Ministerstwa Zdrowia to, że karetki krążą między szpitalami, które nie chcą przyjąć pacjentów, bierze się z braku kontaktu z koordynatorami. Ale nagrania, które publikujemy, pokazują, że ten kontakt jest. Zdarza się też, że wolne miejsca, o których poinformował ratowników koordynator, znikają, zanim karetka zdąży dojechać do placówki.