"Publikacja wyroku Trybunału Konstytucyjnego jest dla miejskich szpitali wiążąca"

Szpital Bielański
Lekarze o wyroku Trybunału Konstytucyjnego
Źródło: TVN24
Urząd miasta poinformował, że podległe mu szpitale mogły dokonywać planowanych zabiegów terminacji ciąży do momentu publikacji wyroku. Jak przekazał rzeczniczka warszawskiego ratusza, obecnie w miejskich lecznicach nie ma pacjentek oczekujących na zabieg.

Rzeczniczka ratusza Karolina Gałecka zapytana, czy w miejskich szpitalach wstrzymane zostaną zabiegi terminacji ciąży, poinformowała, że "publikacja wyroku Trybunału Konstytucyjnego jest wiążąca dla wszystkich pracowników szpitali nadzorowanych przez m.st. Warszawa".

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

- Powyższe stanowisko władze miasta przedstawiły w piśmie do miejskich podmiotów leczniczych z dnia 26 października 2020 r., gdzie jednoznacznie wskazywaliśmy, że termin publikacji wyroku jest datą, do kiedy szpitale mogą dokonywać terminacji ciąż w przypadku, gdy badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne, wskazywały na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu – podkreśliła Gałecka.

Rzeczniczka ratusza zaznaczyła przy tym, że aktualnie "w miejskich szpitalach nie ma pacjentek oczekujących na terminację ciąży z powyżej wskazanych powodów".

W czwartek o sprawę aborcji była pytana przez TVN24 jedna z ginekolożek pracujących szpitalu Bielańskim. - Gdy wczoraj w nocy dostałam informację, że takich zabiegów nie mogę już legalnie wykonywać, zostały mi odebrane narzędzia, które z mojego punktu widzenia miały służyć jako pomoc pacjentkom w tak trudnej sytuacji - powiedziała Anna Parzyńska. Jej zdaniem wyrok Trybunału Konstytucyjnego odbiera prawo do postępowania zgodnie z kodeksem etyki lekarskiej.

TVN24 Clean_20210128123112(9272)_aac
"Zostały mi odebrane narzędzia, które miały służyć jako pomoc pacjentkom"
Źródło: TVN24

Wyrok TK

W środę w Dzienniku Ustaw został opublikowany wyrok w sprawie aborcji wydany w październiku 2020 roku przez Trybunał Konstytucyjny, którego przewodniczącą jest Julia Przyłębska. Opozycja i wielu konstytucjonalistów twierdzi, że skład TK został obsadzony nieprawidłowo, zasiadali w nim między innymi tak zwani sędziowie dublerzy.

TK wskazał w uzasadnieniu, że prawdopodobieństwo ciężkich wad płodu nie jest wystarczające dla dopuszczalności aborcji. Po publikacji wyroku stracił moc przepis tzw. ustawy antyaborcyjnej zezwalający na aborcję w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu, co TK w październiku uznał za niekonstytucyjne.

Czytaj także: