Łącznie od początku epidemii w Polsce potwierdzono 1 596 673 infekcje koronawirusem. Zmarło 41 028 zakażonych osób.

Chodzi o sprawę, której dotyczy reportaż TVN24.

Wypłata czternastki w całości oznacza dla spółki wydatek ponad 300 mln zł – odpowiada to w przybliżeniu wypłacie miesięcznych wynagrodzeń dla jej pracowników.

Zderzenie na drodze wojewódzkiej numer 631.

Próba ucieczki dwóch z nich zakończyła się na tablicy reklamowej.

Władysław Kosiniak-Kamysz o sprawie księdza Andrzeja Dymera.

Jedenaście zarzutów usłyszał Krzysztof Ś., były już pracownik urzędu starostwa powiatowego w Trzciance (woj. wielkopolskie). Prokuratura zarzuca mężczyźnie fałszowanie pozwoleń na budowę domów i obiektów handlowych. Mężczyzna miał też podrabiać podpisy i pieczęcie.

Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać moment zderzenia dwóch ciężarówek na drodze ekspresowej S1 w Sosnowcu. - Jedna z nich stała na pasie awaryjnym, druga uderzyła w jej naczepę z prędkością 80, może 90 kilometrów na godzinę - opowiada nam autor nagrania. Na szczęście w groźnie wyglądającym zdarzeniu nikt nie ucierpiał.

Przyjrzał się temu "Puls Biznesu".

Masowe przeszukania i zatrzymania w biurach i domach dziennikarzy na Białorusi.

Dwóch narciarzy zostało przysypanych przez lawinę, która zeszła w poniedziałek w Karkonoszach w czeskim Obrim dule. Jeden z nich sam wydostał się spod warstwy śniegu, drugiego odnaleźli ratownicy. 17-letniemu chłopakowi nie udało się jednak pomóc. Starszy z narciarzy został przetransportowany śmigłowcem do czeskiego szpitala.

Ponad tysiąc więcej niż tydzień temu - napisał Adam Niedzielski.

Komunikat banku.

Trzeba być twardym, a nie miękkim - mówi pani Agnieszka, 61-latka z Łodzi, która w wyniku choroby straciła obie nogi.

Prezes PSL w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24.

Przekazał szef jego gabinetu Paweł Szrot.

Opublikowano nowy projekt ustawy.

Oświadczył rzecznik resortu spraw zagranicznych kraju.

Profesor Ryszard Laskowski z Instytutu Nauk o Środowisku Uniwersytetu Jagiellońskiego zamierza w tym roku prowadzić wśród puszczańskich głuszy kurs fotografii przyrodniczej. Na razie wybrał się w teren z aparatem, aby "przetrzeć szlaki". Efekty robią wrażenie.