"Wyliczyłam, że gdyby dać lekarzom takie podwyżki, jakich się domagają, trzeba by podnieść składkę zdrowotną o 2 proc. Czy obywatel, który płaci składkę, zgodzi się wyłożyć więcej, mimo że mu się za to nic nie poprawi?" - pyta minister zdrowia Ewa Kopacz w rozmowie z "Gazetą Wyborczą".