Przyszła wiosna - płoną trawy. Na nic zdają się apele przyrodników i strażaków, a nawet księży nawołujących z ambon do zaniechania tego barbarzyńskiego obyczaju. Obyczaju, który jest zawsze groźny dla przyrody - a czasem i dla ludzi, o czym przekonuje informacja pana Zdzisława z Rybnika, przysłana na Kontakt TVN24.