- Aktorzy marzą o tym, by u niego zagrać, dla wielu filmowców jest on absolutnym mistrzem, autorytetem. Ale są też środowiska, w których jest odbierany tylko w kontekście seksskandalu - mówi "Gazecie Wyborczej" Marina Zenovich, autorka dokumentu o kończącym w poniedziałek 75 lat Romanie Polańskim.