Podczas inauguracji nowego roku szkolnego w podstawówce w podgdańskim Przodkowie premier zapowiedział uroczyście, że pensje nauczycieli będą wzrastać średnio o 10 proc. rocznie przez kilka najbliższych lat. Ta, ani poprzednie deklaracje nie przekonują jednak nauczycieli i nadal zamierzają oni protestować w poniedziałek przed resortem edukacji. Grożą, że jeśli rząd nie spełni ich postulatów, rozpoczną strajk.