- To głupi żart, którego żałuję - zeznał w sądzie Marek Witoszek, 24-latek oskarżony o obrazę prezydenta RP. Witoszek przyznał się do napisania programu komputerowego, który spowodował, iż po wpisaniu w wyszukiwarce jednego z obraźliwych słów, na pierwszym miejscu wyników wyszukiwania pojawiała się oficjalna strona Lecha Kaczyńskiego.