Miało być śmiesznie, ale wyszło kontrowerysjnie. W ramach Prima Aprlis serwis YouTube umożliwił oglądanie wszystkich filmów w konwencji kina niemego z początku XX wieku. Jednak, jak wytykają amerykańskie media, żart był nie do końca przemyślany. Specjalna opcja użyta w np. nagraniach z 11 września, czy niedawnego tsunami w Japonii, dodaje oprawę mało adekwatną do skali pokazywanej tragedii.