"Nigdy nie twierdziłem, że ktoś z nich wziął pieniądze od Marcina P. Jeśli ktoś to tak zrozumiał, to przepraszam! Nie było to moją intencją" - oświadczył na swoim blogu Janusz Palikot. Zapewnienie i przeprosiny związane są ze wsześniejszą wypowiedzią lidera Ruchu Palikota, w której polityk ocenił, że "trudno sobie wyobrazić, że nie płacił (szef Amber Gold) na PO".