- Pamiętam tamte dni i z perspektywy można mówić, co było oburzające. Ale wtedy trzeba było podejmować decyzje, nikt nie myślał o kosztach - powiedział w "Jeden na jeden" minister Paweł Graś. "Superwizjer" TVN ustalił, że po katastrofie smoleńskiej bezpłatne trumny, transport zwłok i pogrzeby oferowała Polska Izba Pogrzebowa, urzędnicy wybrali jednak prywatną firmę.