Piękna i seksowna Angelina Jolie wyznaje - usunęłam piersi, bo groził mi nowotwór. Gwiazda światowego filmu zrobiła badania genetyczne i wyszło jej, że ryzyko zachorowania wynosi 87 procent. Decyzja niezwykle trudna, a mimo to słychać głosy, że to kolejny celebrycki event. Lekarze, a zwłaszcza kobiety, które koszmar raka mają już za sobą, mówią, że Angelina Jolie wysyła do świata bezcenny komunikat. Nie piersi są najważniejsze, a zdrowie i życie.