Samolot rozpoznawczy USA z amerykańskimi i brytyjskimi obywatelami na pokładzie był uziemiony przez dwie doby na syberyjskim lotnisku z powodu złej pogody i nieuregulowania stosownych opłat.
Amerykański samolot rozpoznawczy wykonywał rutynowy lot nad Rosją w ramach Traktatu o otwartym niebie.
Zgodnie z nim, kraj, który prowadzi nad terytorium innego państwa lot obserwacyjny, uzgadnia z nim jego przebieg. Pod raportem z lotu obserwacyjnego podpisują się przedstawiciele obu stron, a jego kopie przekazywane są pozostałym sygnatariuszom traktatu. Układ ma wzmacniać przejrzystość działalności wojskowej państw.
Wolny przelew
W środę z powodu gęstej mgły samolot z ok. 30 osobami na pokładzie był zmuszony do lądowania w miejscowości Czyta. Po kilku godzinach widoczność się poprawiła, ale załoga Boeinga nie mogła kontynuować lotu. Okazało się, że nie wniosła opłaty lotniskowej. Wylot wstrzymano do czasu zapłaty, co nastąpiło dopiero w piątek. Maszyna miała polecieć do miasta Ułan Ude, ale zmieniła kurs i udała się do Anchorage na Alasce.
Autor: rf\mtom / Źródło: Ria Novosti
Źródło zdjęcia głównego: U.S. Air Force