Wstrząsające zdjęcia z tego, jak rano - po dobie względnego spokoju - z nową siłą wybuchły walki. Snajperzy na dachach, milicja z karabinkami kałasznikowa kontra demonstranci - w jakieś części też uzbrojeni. Nie wiadomo, kto zaczął. Wiadomo, że poruszyło to lawinę. Mimo silnego ostrzału, opozycji udało się odbić kluczowe barykady i większą część Majdanu. Oddziały milicji wycofały się. Protestujący szykują się do kolejnego szturmu. Pytanie, czy do akcji wkroczy wojsko?