Wciąż ma nadzieję. Nie jest gotowa na pożegnanie, ale choroba jest dla niej bezlitosna. 35-letnia Amerykanka umiera na raka piersi i jedyne, co może zrobić, by być z córką, kiedy ta będzie dorastała, to napisać do niej listy. Na każdą okazję: urodziny, ostatni dzień szkoły i najtrudniejsze momenty życia. Powstało już sporo, a na tym nie koniec.