"Nowy stary rząd" - oceniła część internautów, którzy w poniedziałek poznali nazwiska przyszłych ministrów. Inni zastanawiali się, "kiedy prezes (Kaczyński) zostanie premierem". Ci, których skład przyszłego gabinetu nie zachwycił, wzdychali: "to ludzie ludziom zgotowali ten rząd". "Nie płacz Ewka, bo tu miejsca brak" - pocieszali Ewę Kopacz, ustępującą premier.