Najnowsze

Najnowsze

Trzęsienie ziemi we Włoszech. Liczba ofiar rośnie

Trzęsienie było płytkie, stąd tak wielkie zniszczenia i wiele ofiar. Niektórzy nie mieli nawet szans by zareagować, bo tragedia dopadła ich w czasie snu. Trwa akcja ratunkowa, a wiele osób wciąż czeka na pomoc pod gruzami zawalonych domów. 

Kataklizm okiem geologa

Trzęsienie ziemi o sile 6 stopni w skali Richtera nawiedziło środkowe Włochy. Pod gruzami domów zginęło co najmniej 70 osób, a dotknięte kataklizmem miasta zostały obrócone w ruinę. O przyczynach występowania trzęsień ziemi i o tym, czy można je przewidzieć, mówił geolog Andrzej Rudnicki.

Najbardziej aspołeczna artystka świata zachwyciła Kraków

Pisała piosenki dla najpopularniejszych wokalistek świata, a po wyjściu z nałogów i depresji powróciła na szczyty światowych list przebojów. Dzisiaj 40-letnia Sia otwarcie opowiada o ciężkiej drodze jaką przebyła, by móc swobodnie poczuć się na scenie. Australijska artystka wystąpiła w piątek po raz pierwszy w Polsce na Kraków Live Festival, wprowadzając do Polski zupełnie nową jakość scenicznych występów.

Sprawca i ofiara w jednym korytarzu. Tak wygląda sądowa rzeczywistość

- Nie da się skutecznie, fizycznie i zawsze izolować wszystkich pokrzywdzonych od wszystkich oskarżonych, a na pewno nie w każdym sądzie. Można jednak inaczej zapobiegać aktom agresji, do których dochodzi w sądowych korytarzach, a czasami i w salach rozpraw – twierdzą eksperci dla portalu tvn24.pl.

Jóźwik nie neguje wyników finału. Ale "zasady powinny zostać poddane weryfikacji"

Joanna Jóźwik swoimi wypowiedziami po finale biegu na 800 m na igrzyskach w Rio wywołała lawinę komentarzy. Teraz Polka wyjaśniła wątpliwości. "Semenya, Niyonsaba i Wambui uczestniczyły w igrzyskach zgodnie z obowiązującymi zasadami i regułami i zgodnie z nimi zdobyły medale olimpijskie" - napisała na Facebooku. Ale podtrzymuje, że te zasady powinny zostać zweryfikowane.

Zmarł były prezydent Niemiec. Miał 97 lat

Były prezydent Niemiec Walter Scheel zmarł w środę w wieku 97 lat po długiej i ciężkiej chorobie. Jako pierwsza poinformowała o jego śmierci gazeta "Sueddeutsche Zeitung" w wydaniu internetowym, powołując się na urząd prezydencki.

Miał prawie 4 promile. Policjanci byli zdziwieni, że jest taki komunikatywny

3,72 promila alkoholu - tyle dokładnie miał we krwi 46-letni mieszkaniec Legnicy zatrzymany przez policję. Mężczyzna zwrócił na siebie uwagę patrolu stylem jazdy, a potem wprawił go w zdumienie tym, że tak pijana osoba jest "w pełni komunikatywna". Funkcjonariuszy zdziwiło, że mężczyzna bez problemu odpowiadał na pytania i się nie zataczał.

"Koło mnie stoi ratownik z psem. Centrum to gruzowisko". Korespondent "Faktów" w Amatrice

- W Amatrice powoli zaczyna pracować ciężki sprzęt. Ale to jest całe miasto, które zostało zrujnowane. To nie jest jeden dom, to jest cała stara część Amatrice. Tej pracy jest nie na godziny, to jest praca na wiele tygodni - powiedział korespondent "Faktów" TVN Marcin Wrona, który dotarł do Amatrice, miejscowości najbardziej zniszczonej w wyniku środowego trzęsienia ziemi.

"Konkurs był ustawiony". Kolejne zamieszanie wokół Teatru Polskiego

Zespół Teatru Polskiego zapowiada protest w związku z wyborem Cezarego Morawskiego na dyrektora placówki. Artyści chcą, by w teatrze pozostał obecny szef Krzysztof Mieszkowski. Związany z wrocławską sceną reżyser Krystian Lupa przerwał pracę nad nowym spektaklem, twierdząc, że "konkurs był ustawiony".