Pierwszą kobietę dźgnął czymś w klatkę piersiową, drugą uderzył dwukrotnie metalowym przedmiotem w głowę, łamiąc czaszkę. Obie nieznajome, napotkane na chodniku, w innym dniu, w różnych częściach miasta. Psychiatrzy nie dopatrzyli się u niego choroby, jest oskarżony o usiłowanie zabójstwa.