- Wszyscy uciekli z miasta w obawie przed promieniowaniem. Sytuacja się zmienia, co budzi moje przerażenie. Ratownicy pracują intensywnie w poszukiwaniu ciał. Sądzę, że będzie ich coraz więcej, choć chciałbym, żeby było inaczej - pisze Reporter 24 Cezary Treda, który nadal przebywa w Sendai w centralnej części Japonii - mieście, które ucierpiało najbardziej w piątkowym trzęsieniu ziemi.