Syryjscy rebelianci oświadczyli, że u bram Damaszku przejęli koszary i dowództwo batalionu armii rządowej. Jak podaje Reuters, to najbliższa stolicy baza wojskowa, która dostała się w ręce opozycji. W poniedziałek wieczorem ministrowie spraw zagranicznych UE oznajmili, że Unia Europejska uznaje nową koalicję syryjskiej opozycji za "prawowitą przedstawicielkę narodu syryjskiego".