- My wprowadzamy system, który pozwala nam stworzyć kategorię "niebezpiecznych" - oceniła ustawę dotyczącej izolacji niebezpiecznych przestępców po odbyciu przez nich kary prof. Monika Płatek z UW. - Kto będzie niebezpieczny, będzie zależało od tego, kto będzie u władzy - argumentowała karnistka. Nie zgodził się z nią Stefan Niesiołowski (PO), który tłumaczył, że ustawa powstała, by chronić społeczeństwo przed takimi przestępcami jak Mariusz Trynkiewicz.