Jest śledztwo prokuratury ws. prof. Chazana

Stołeczna prokuratura wszczęła śledztwo ws. "narażenia pacjenta na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu przez lekarza i szpital im. Świętej Rodziny w Warszawie w związku z odmową przeprowadzenia zabiegu usunięcia ciąży".

Śmigłowce, spadochroniarze i moździerze. Kawaleria z Tomaszowa świętuje

Wystartowały śmigłowce, a w ruch poszły karabiny. Na szczęście nie z powodu niespokojnej sytuacji w Europie, tylko z powodu święta 25. Brygady Kawalerii Powietrznej w Tomaszowie. Wszyscy widzowie mogli zobaczyć, co potrafią polscy spadochroniarze i piloci. Oprócz tego popisywali się kawalerzyści: m.in. podczas symulowanego odbijania zakładnika z rąk wroga.

Kaczyński o akcji ABW: to agresywne działania przerażonej sitwy

"To kolejny dowód na zupełną kompromitację rządu Donalda Tuska" - napisał w oświadczeniu Jarosław Kaczyński, komentując wejście funkcjonariuszy ABW do redakcji tygodnika "Wprost". "To co teraz robi władza to nic innego jak agresywne działania przerażonej sitwy, która (...) panicznie boi się kolejnych publikacji prasowych na ten temat" - ocenił prezes PiS, apelując do wszystkich sil politycznych o odsunięcie Donalda Tuska od władzy.

Rzecznik ABW: nie potwierdzamy miejsca przeszukania

- Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego wykonuje czynności na polecenie prokuratury okręgowej w Warszawie w jednej z redakcji w stolicy - mówi rzecznik ABW Maciej Karczyński. I podkreśla, że nie może potwierdzić miejsca przeszukania, ze względu na dobro tego postępowania. - Nam wszystkim zależy na tym, żebyśmy doszli do prawdy - powiedział w rozmowie dla TVN24 Karczyński.

Prokuratura zleciła czynności ABW. "Nie będziemy informować, jaki jest ich przebieg"

- Prokuratorzy zlecili funkcjonariuszom ABW poszczególne czynności w śledztwie. Natomiast zastrzegam, że na tym etapie nie będziemy informować ani jaki jest to rodzaj czynności, ani jaki jest ich przebieg - komentowała na antenie TVN24 Renata Mazur z Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga. Odniosła się w ten sposób do informacji, że dziś w redakcji "Wprost" pojawili się funkcjonariusze ABW, którzy przyszli z postanowieniem prokuratury o wydaniu rzeczy.

Spełnia się czarny scenariusz Sienkiewicza? "W 2015 będzie już po herbacie"

- Mamy do czynienia z falą, która nas zalewa? Jeśli tak, to ok - fala przechodzi, robi się spokój. Czy mamy do czynienia z podnoszącą się wodą? - zastanawia się w nagranej rozmowie z Markiem Belką szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz. Jak tłumaczy, drugi wariant oznaczałby koniec dla rządów Platformy. - Rok 2014 to jest klucz, w 15 będzie już po herbacie - ocenia. I właśnie dlatego tak zabiega o pomoc szefa NBP.

Biją, kradną, gwałcą. "Nieletni przestępcy pochodzą także z dobrych domów"

16-latek z Łodzi razem ze starszymi kolegami zniszczył 350 nagrobków. Od 8 miesięcy czeka na proces, ale poza tym jego życie znacząco się nie zmieniło. Przed sądem nie stanęła też 16-latka i jej o dwa lata młodszy kolega, którzy pobili niewidomego w miejskim autobusie. - Sądy rodzinne są przeciążone, odpowiedzialność gdzieś się rozmywa - mówią w łódzkiej policji.

Okradali starszych ludzi metodą "na NFZ"

- 28-latka i jej o trzy lata starszy kompan napadali na starsze osoby - twierdzi policja. Kobieta wchodziła do mieszkań, podając się za pracowniczkę NFZ. Potem wpuszczała wspólnika, który atakował i obezwładniał ofiarę. Parze grozi do 15 lat więzienia.

Błaszczak: Polską rządzą nieudacznicy i mafijna sitwa

Polską rządzą nieudacznicy i mafijna sitwa. Świadczą o tym rozmowy szefa MSW Bartłomieja Sienkiewicza z prezesem NBP Markiem Belką - stwierdził na antenie TVN24 szef klubu PiS Mariusz Błaszczak. Dodał, że ma nadzieję, iż PSL poprze wniosek o konstruktywne wotum nieufności wobec rządu.

Przegląd prasy: Coraz więcej pozamałżeńskich dzieci

Szybko przybywa dzieci pozamałżeńskich. U progu transformacji co dwudzieste było nieślubne, a teraz już co czwarte. Zaskakują duże rozbieżności w tym względzie między regionami Polski - pisze "Dziennik Gazeta Prawna".

"To nagraniami ministrów Donald Tusk postawił prezydenta w sytuacji ultimatum"

- To nie jest ultimatum Prawa i Sprawiedliwości. To nagraniami ministrów Donald Tusk postawił prezydenta w sytuacji ultimatum - powiedział w "Kropce nad i" Adam Hofman (PiS). Odniósł się w ten sposób do listu adresowanego do Bronisława Komorowskiego, którego wysłanie ogłosił dzisiaj Jarosław Kaczyński. - To jest tak naprawdę łamanie pewnych reguł demokratycznych, bo nie można prezydentowi mówić, co ma robić w określonej sytuacji - odparł Michał Boni (PO).

Nałęcz: Premier był mistrzem reagowania na emocje milionów ludzi. Był. Do tej pory

- Polityka to sztuka nie tylko racji i argumentów, ale i emocji - powiedział Aleksander Smolar. Odniósł się w ten sposób do wystąpienia Donalda Tuska i jego reakcji na "aferę taśmową". - Premier był mistrzem reagowania na emocje milionów ludzi. Był. Do tej pory - dodał Tomasz Nałęcz. Goście "Faktów po Faktach" stwierdzili, że w tej sytuacji bardzo dużo będzie zależało od ludzkich emocji i oceny sytuacji przez opinię publiczną.

"Polityczny deal" Belki. Balcerowicz: Złamał zasadę apolityczności NBP, powinien odejść

Marek Belka powinien podać się do dymisji po publikacji tzw. taśm "Wprost", bo naruszył neutralność NBP, proponując ubicie politycznego dealu z partią rządzącą - uważa prof. Leszek Balcerowicz, gość "Faktów po Faktach". I wylicza powody, dla których Belka powinien odejść: ubijanie interesu z rządem wikłanie NBP w politykę partyjną, sprzyjanie konkretnemu rządowi w zamian za określone warunki.

Prezes NIK zawiadamia ABW ws. rozmowy z Kulczykiem

Szef NIK Krzysztof Kwiatkowski złożył zawiadomienie w ABW o treści swojej rozmowy z najbogatszym Polakiem Janem Kulczykiem - dowiedział się portal tvn24.pl. Doniesienie nie dotyczy faktu nielegalnego nagrania rozmowy prezesa Najwyższej Izby Kontroli, a informacji, które przekazał mu w jej trakcie biznesmen.

"Pozabijałabym tych dziadów". Ruszył proces biznesmenów i policjantów za seks z nieletnimi

Czterech mężczyzn - dwóch biznesmenów i dwóch byłych już policjantów z Zambrowa (woj. podlaskie) stanęło we wtorek przed sądem za seks z nieletnimi. Według prokuratury mężczyźni spotykali się z 17-letnimi podopiecznymi domu dziecka. Płacili im od 50 do 250 złotych. - Ja po prostu, żebym nie poszła za to siedzieć, to bym pozabijała tych dziadów - mówi matka jednej z dziewczyn. Wszystkim oskarżonym grozi od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.