Polską rządzą nieudacznicy i mafijna sitwa. Świadczą o tym rozmowy szefa MSW Bartłomieja Sienkiewicza z prezesem NBP Markiem Belką - stwierdził na antenie TVN24 szef klubu PiS Mariusz Błaszczak. Dodał, że ma nadzieję, iż PSL poprze wniosek o konstruktywne wotum nieufności wobec rządu.
Błaszczak stwierdził, że jeśli będzie propozycja rozmowy nt. sytuacji w kraju ze strony PSL-u, to spotka się z Piechocińskim. Mimo że, jak zaznaczył, PSL go trochę śmieszy tym, co robi.
- Trzech smutnych panów wyszło dziś rano przed Ministerstwo Gospodarki. Można by odnieść wrażenie, że twórczo chcą rozwinąć myśl Donalda Tuska o pełzającym zamachu stanu - stwierdził Błaszczak.
- Tymczasem problem jest prozaiczny. Polską rządzą nieudacznicy i sitwa, a przed PSL-em wybór: czy chce tkwić w tej sitwie, czy chce z niej wyjść - zaznaczył szef klubu PiS.
Przypomniał, że jest konkretna oferta PiS-u. - Odwołanie premiera Donalda Tuska. Prosta sprawa, wybór premiera technicznego, spoza polityki - powiedział Błaszczak.
Dodał, że ma nadzieję, iż PSL porzuci swoje drobne geszefty w rządowych agencjach i zagłosuje za odwołaniem rządu Tuska. - Że to nie jest tak, iż Piechociński targuje z Tuskiem jeszcze trzy spółki, a może pięć, tylko postanowi, że należy zmienić nieudolnego premiera, szkodzącego Polsce i uzdrowić sytuację w kraju, a więc postawi w pierwszym rzędzie interesy polskie ponad partykularnymi - stwierdził Błaszczak.
"Zagrożony interes państwa"
Wicepremier, szef PSL-u Janusz Piechociński powiedział po środowym spotkaniu ludowców, że rozmawiał z premierem Donaldem Tuskiem o możliwości przeprowadzenia przedterminowych wyborów w związku z upublicznionymi przez tygodnik "Wprost" nagraniami rozmów polityków oraz szefa NBP. Piechociński poinformował, że chciałby się spotkać z prezydentem. Na początku przyszłego tygodnia będzie rozmawiał z liderami ugrupowań parlamentarnych.
Wedle oceny szefa PSL-u interes państwa jest zagrożony.
W weekend "Wprost" opublikował nagrania, na których słychać m.in., jak szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz rozmawia z prezesem Narodowego Banku Polskiego Markiem Belką o hipotetycznym wsparciu przez NBP budżetu państwa kilka miesięcy przed wyborami, które może wygrać PiS; Belka w zamian za wsparcie stawia warunek dymisji ówczesnego ministra finansów Jacka Rostowskiego oraz nowelizacji ustawy o NBP. Kolejne nagrania w tej sprawie pojawiły się w środę. Premier Tusk uznał, że analiza rozmowy Sienkiewicza i Belki nie wskazuje na przekroczenie prawa i dlatego nie ma powodów, by zdymisjonować obecnego szefa MSW.
Autor: MAC/kka/zp / Źródło: tvn24