"W sposób nieprawdopodobny zwiększa się rola ministra sprawiedliwości"

- Miejmy nadzieję, że jeżeli elektroniczny system losowania sędziów wejdzie w październiku, to będzie systemem komplementarnym - mówiła we "Wstajesz i wiesz" Katarzyna Gajowniczek-Pruszyńska, wicedziekan okręgowej rady adwokackiej w Warszawie o nowelizacji ustawy o sądach powszechnych, która weszła w życie w sobotę. System elektroniczny, który miał pomagać w losowym wybieraniu sędziów do spraw, nadal nie działa.

Krajobraz po burzy. Gniezno sprząta i liczy straty

Rozrzucone fragmenty zniszczonych dachów, powalone drzewa, zakazy wstępu do miejskich parków - tak wygląda krajobraz po nawałnicy, która kilka dni temu przeszła nad Gnieznem (woj. wielkopolskie). Jak informuje reporter TVN24 mieszkańcy miasta nie powinni mieć już problemów z dostawami prądu.

Klapa na aukcji w Janowie. Sprzedano jedynie sześć koni z 25

Sześć koni za łączną kwotę 410 tysięcy euro sprzedano w niedzielę na 48. aukcji koni arabskich Pride of Poland w Janowie Podlaskim. Najwyższą cenę, 150 tysięcy euro, uzyskano za klacz Prunella, którą wylicytował nabywca z Czech. 3-letnia siwa Prunella, ubiegłoroczna czempionka Polski klaczy młodszych, wyhodowana została w Janowie.

"Macierewicz szkodzi polskiej armii". "To banały i ogólniki"

- W tym układzie minister Macierewicz-prezydent Duda nic nie będzie grało. Póki Macierewicz będzie ministrem obrony narodowej będzie problem - ocenił w "Faktach po Faktach" TVN24 były wiceszef MON Czesław Mroczek (PO). - Jestem przekonany, że Kancelaria Prezydenta i Ministerstwo Obrony Narodowej dojdą do porozumienia - ripostował Arkadiusz Mularczyk (PiS).

Groźny wyciek w byłej rafinerii

Strażacy od 1 w nocy walczyli z wyciekiem kwasu siarkowego w byłej rafinerii w Gorlicach, woj. małopolskie. W niedzielę po południu zebrał się w tej sprawie sztab kryzysowy.

Zobacz, jak potężna nawałnica przechodziła nad Gnieznem

Kilkunastu minut potrzeba było, aby w piątkowy wieczór Gniezno zmieniło się nie do poznania. Potężna nawałnica wyrządziła ogromne szkody. Wiatr połamał drzewa, ulice zamieniły się w potoki. Dotarliśmy do nagrania z kamery monitoringu, zamontowanej nieopodal dworca kolejowego, która nagrała niszczycielską siłę żywiołu.

Jest śledztwo w sprawie tragedii na obozie harcerskim

Prokuratura Rejonowa w Chojnicach wszczęła w niedzielę śledztwo, w którym będą badane przyczyny tragedii, do jakiej doszło na obozie harcerskim w Suszku (Pomorskie). W efekcie nawałnicy, która powalała drzewa, zginęły dwie nastolatki, a 38 innych uczestników obozu odniosło obrażenia.

Został sprzedany gangowi. Żebrał, by przetrwać. Prosi prezydenta o polskie obywatelstwo

Dzieciństwo Daniela było koszmarem. Niepełnosprawny chłopiec został sprzedany przez rodziców, zmuszano go do żebrania. Gdy 16 lat temu straż miejska zabrała go z ulicy, trafił do ośrodka szkolno-wychowawczego w Makowie Mazowieckim. Jego opiekunem prawnym została dyrektorka placówki. Schody zaczęły się, gdy po latach pobytu w ośrodku chłopak postanowił się usamodzielnić. Po ponad roku program "Uwaga" TVN wrócił do sprawy Daniela z Makowa Mazowieckiego.

"Prezydent ma obowiązek doprowadzić do dymisji Macierewicza"

Bardzo mocno trzymam kciuki za pana prezydenta, żeby wytrwał w swojej mocnej postawie - oświadczył w "Ławie polityków" Adam Szłapka z Nowoczesnej, odnosząc się do konfliktu na linii Ministerstwo Obrony Narodowej - Pałac Prezydencki. Andrzej Halicki z PO ocenił, że "prezydent ma obowiązek w tym momencie zwołać Radę Bezpieczeństwa Narodowego i w gruncie rzeczy doprowadzić do dymisji Antoniego Macierewicza".

Harcerze ze zniszczonego przez burzę obozu wrócili do domów

Do Łodzi powróciła w sobotę późnym wieczorem grupa harcerzy przebywających na obozie w Suszku (Pomorskie), który został zniszczony przez nawałnicę. Zginęły dwie nastoletnie harcerki, 37 osób zostało poszkodowanych. W Łodzi na młodzież czekali między innymi rodzice, dziadkowie, koledzy.

"Nie rozumiem tej chęci upokarzania prezydenta"

To, co szef MON Antoni Macierewicz robi z prezydentem Andrzejem Dudą, jest rzeczą niesłychaną - stwierdził w "Faktach po Faktach" były opozycjonista i były senator Andrzej Celiński. Politolog doktor Tomasz Płudowski stwierdził, że nie rozumie chęci upokarzania prezydenta przez obóz PiS.

Hektary drzew połamanych jak zapałki. Film z drona

W powiecie chojnickim na Pomorzu nawałnica połamała wiele hektarów lasu. Na zdjęciach z drona widać drzewa połamane jak zapałki. Film zarejestrowano w pobliżu miejsca, w którym zorganizowany był obóz harcerski w miejscowości Suszek. Dwie jego uczestniczki zginęły. W sumie w nocnych nawałnicach na Pomorzu zginęło pięć osób, a kilkadziesiąt zostało rannych.

Droga przez Suszek. Epicentrum nieszczęścia

Nawałnica, która przeszła nad Pomorzem w nocy z piątku na sobotę, spowodowała największe zniszczenia w powiecie chojnickim. Na terenie tego powiatu zginęły cztery osoby, w tym dwoje nastolatków, a ponad 20 zostało rannych. Zarządzono ewakuację dwóch obozów namiotowych. Na nagraniach z miejscowości Suszek widać ogrom zniszczeń.

Krajowy konsultant do spraw ginekologii odwołany. "Mentalność aborcyjna"

Piętnaście lat na stanowisku i współpraca z jedenastoma ministrami zdrowia - to dorobek profesora Stanisława Radowickiego, byłego już konsultanta krajowego w dziedzinie położnictwa i ginekologii. Na początku sierpnia został zwolniony ze stanowiska przed upływem kadencji. Jego dymisji domagali się przeciwnicy prawa do aborcji. Resort zaprzecza, by to ich inicjatywa wpłynęła na decyzję. Konkretnych powodów odwołania Radowickiego jednak nie podaje (Materiał magazynu "Polska i świat") .

Ofiary śmiertelne, powalone drzewa, zniszczenia. Nawałnice nad Polską 

Trzy osoby zginęły w nocy z piątku na sobotę w efekcie nawałnic, które przechodziły nad regionem – poinformowała pomorska straż pożarna. Drzewo przewróciło się na dom, zabijając kobietę. Dwie inne osoby, które biwakowały w namiotach, zabiły wiatrołomy. Ze skutkami nawałnic walczy również Wielkopolska. Poważne zniszczenia pogoda wyrządziła między innymi w Gnieźnie, gdzie wichura uszkodziła dach tamtejszej katedry.

Zgłoszenie o przewróconej łodzi na jeziorze. "Fałszywy alarm"

W piątek wieczorem służby otrzymały zgłoszenie o przewróconej łodzi na jeziorze Niedzięgiel w rejonie Skorzęcina (województwo wielkopolskie). Miało się na niej znajdować sześć osób. Do akcji poszukiwawczej, utrudnionej przez warunki pogodowe, ruszyli strażacy. Jak poinformował Bartosz Klich ze straży pożarnej w Gnieźnie po okołu pięciu godzinach działania zostały zakończone, a zgłoszenie uznano za fałszywy alarm.