- Władek w ogóle nie protestował, jak go wynosili. Jakby się chciał bić, to on jest wyćwiczony bokser i może by tam ze dwóch leżało przy okazji - stwierdził we "Wstajesz i wiesz" w TVN24 były opozycjonista z czasów PRL Zbigniew Janas. Jak dodał, odnosząc się do słów wiceszefa resortu sprawiedliwości w TVN24, od decydowania, czy Władysław Frasyniuk powinien zostać ukarany, jest sąd, a nie wiceminister Patryk Jaki.