Ludzie kultury apelują do prezydenta o weto

"My, polscy pisarze, artyści, naukowcy, wiemy aż za dobrze, że w bezpośrednim starciu słowa są słabsze od siły. Nie możemy jednak milczeć, kiedy podstawy naszego wspólnego państwa są burzone" - piszą środowiska twórcze w liście skierowanym do prezydenta Andrzeja Dudy. Apelują o zawetowanie ustaw związanych z reformą sądownictwa.

"Nie wycierajcie swoich mord zdradzieckich nazwiskiem mojego brata". Jak doszło do wypowiedzi Kaczyńskiego

- Dopóki był świętej pamięci Lech Kaczyński, pan nie odważył się podnieść ręki na wymiar sprawiedliwości - mówił w nocy z wtorku na środę w Sejmie poseł PO Borys Budka. Na jego słowa zareagował prezes PiS Jarosław Kaczyński, mówiąc "nie wycierajcie swoich mord zdradzieckich nazwiskiem mojego świętej pamięci brata, niszczyliście go, zamordowaliście go, jesteście kanaliami".

Przystanek bez Niemców, "względy bezpieczeństwa". Owsiak: gigantyczne nieporozumienie

Niemieckie służby ramię w ramię z polskimi policjantami i strażakami przez kilka lat zabezpieczały Przystanek Woodstock. Nie w tym roku. MSW i podległa mu straż zrezygnowały z pomocy naszych zachodnich sąsiadów. Czemu? Ministerstwo tłumaczy swoją decyzję... względami bezpieczeństwa. Bulwersujące, wysoce niezrozumiałe, gigantyczne nieporozumienie - komentuje Jurek Owsiak.

Poprawka prezydenta "jakościowo nie zmienia wiele"

- Zmienią się cyfry, rezultat jest dalej taki sam - takie zdanie o poprawce zgłoszonej przez prezydenta ma Maciej Bobrowicz, prezes Krajowej Rady Radców Prawnych. Jego zdaniem, ta poprawka "jakościowo nie zmienia wiele", bo "ciągle politycy wskazują sędziów" do Krajowej Rady Sądownictwa.

Zandberg: sceny w parlamencie były po prostu zawstydzające

- Prezydent powinien w trybie pilnym zwołać spotkanie kierownictw wszystkich partii politycznych, wpłynąć na marszałka Sejmu, żeby ten przedłużył przerwę w obradach, żeby zawiesić obrady do czasu uspokojenia nastrojów - powiedział we "Wstajesz i wiesz" Adrian Zandberg z partii Razem.

Pięć najgorętszych momentów wtorku

We wtorek wrzało w polskiej polityce. Andrzej Duda zaskoczył wszystkich swoim ultimatum, warszawiacy zrobili "łańcuch światła" przed Pałacem Prezydenckim, a Jarosław Kaczyński powiedział w Sejmie: "nie wycierajcie swoich mord zdradzieckich nazwiskiem mojego świętej pamięci brata, niszczyliście go, zamordowaliście go, jesteście kanaliami". To tylko niektóre z najważniejszych wydarzeń tego dnia.

Burza po słowach prezesa PiS i zapowiedź pozwu zbiorowego

- Nie wycierajcie swoich mord zdradzieckich nazwiskiem mojego świętej pamięci brata - wykrzyczał z mównicy sejmowej Jarosław Kaczyński. - To są haniebne słowa i myślę, że przy złożeniu pozwu zbiorowego spotkamy się w sądzie. Ten człowiek oszalał z nienawiści, ten człowiek nie kontroluje już swoich emocji - skomentowała jego słowa Ewa Kopacz (PO).

Promotor Andrzeja Dudy: wierzyłem i wierzę, że stać go na to, żeby wydobyć się na samodzielność

- Każdego dnia mamy inną koncepcję, inne rozwiązanie. Chodzi o taki chaos, żeby już nikt się w tym nie zorientował, nawet prawnicy, i przeprowadzić swoją myśl - mówił w "Kropce nad i" o wprowadzanych przez PiS zmianach w sądownictwie Jerzy Stępień, były prezes Trybunału Konstytucyjnego. Według profesora Jana Zimmermana, promotora pracy doktorskiej Andrzeja Dudy wszystko leży teraz w rękach prezydenta. - Ciągle wierzę, że jest uczciwym człowiekiem, bo takim był dwadzieścia lat temu - powiedział.

Co zmienia oświadczenie prezydenta? "Opcja zwolnienia sędziów aktualna"

- Prezydent mówił, że to będzie dotyczyło tylko tych członków KRS, którzy są sędziami, podczas kiedy ta zmiana, która w Sejmie została uchwalona, wprowadza dwa zgromadzenia do KRS. Jedno z nich jest sędziowskie, a drugie w dużej mierze z polityków - mówił w programie "Tak jest" prawnik profesor Marcin Matczak o oświadczeniu prezydenta Andrzeja Dudy w sprawie zmian w sądownictwie.