Andrzej Duda na prowadzeniu, przesądzić mogą niezdecydowani. Sondaż przed drugą turą

Źródło:
Onet, PAP
Pytania o wyborcę niechętnego
Pytania o wyborcę niechętnegoTVN24
wideo 2/21
Pytania o wyborcę niechętnegoTVN24

Gdyby druga tura wyborów prezydenckich odbyła się w najbliższą niedzielę, ubiegający się o reelekcję prezydent Andrzej Duda uzyskałby 49 proc. poparcia, zaś jego kontrkandydat z Koalicji Obywatelskiej Rafał Trzaskowski 46,4 proc. - wynika z sondażu Instytut Badań Rynkowych i Społecznych zrealizowanego na zlecenie Onetu. Niezdecydowanych jest 4,6 proc. ankietowanych.

We wtorek rano poznaliśmy pełne wyniki wyborów prezydenckich. Andrzej Duda zdobył 43,50 procent poparcia, Rafał Trzaskowski - 30,46 procent. Obaj zmierzą się w drugiej turze, która odbędzie się 12 lipca.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Andrzej Duda na prowadzeniu

Instytut Badań Rynkowych i Społecznych wykonał na zlecenie portalu Onet badanie, w którym zadał respondentom pytanie, na kogo zagłosowaliby, gdyby druga tura wyborów prezydenckich odbywała się w najbliższą niedzielę.

Na ubiegającego się o reelekcję prezydenta Andrzeja Dudę wskazało 49 proc. ankietowanych, zaś na kandydata Kandydata Obywatelskiej Rafała Trzaskowskiego - 46,4 proc. Odpowiedzi "Nie wiem/Trudno powiedzieć" udzieliło 4,6 proc. badanych.

Badanie IBRiS dla Onetu

Z badania IBRiS wynika również, że równo po 48 proc. badanych, którzy głosowali w pierwszej turze, wskazało, że w drugiej zagłosuje na Dudę i Trzaskowskiego. Z kolei 79 proc. respondentów, którzy nie głosowali 28 czerwca, zadeklarowało chęć oddania głosu w drugiej turze na Andrzeja Dudę. Na Trzaskowskiego - 21 proc.

Większość chce wziąć udział w głosowaniu

W badaniu IBRiS respondenci usłyszeli także pytanie: "Gdyby w najbliższą niedzielę odbywała się druga tura wyborów prezydenckich, to wziąłby Pan/Pani w nich udział?".

Większość z badanych wyraziła chęć wzięcia tego dnia udziału w głosowaniu. Na odpowiedź "zdecydowanie tak" wskazało 57,6 proc. respondentów, a "raczej tak" - 11,9 proc. Opcję "raczej nie" wybrało 11,6 proc. pytanych, natomiast 15,6 proc. odpowiedziało, że "zdecydowanie nie" pójdzie zagłosować. Niezdecydowanych jest 3,3 proc. respondentów.

Badanie przeprowadzono 1 lipca na próbie 1100 respondentów, metodą telefonicznych, standaryzowanych wywiadów kwestionariuszowych wspomaganych komputerowo (CATI). Błąd oszacowania wynosi trzy procent.

Badanie IBRiS dla Onetu

Pierwsza tura wyborów prezydenckich 2020

W tegorocznych wyborach prezydenckich obowiązuje hybrydowa metoda głosowania - tradycyjnie oraz drogą korespondencyjną. Do tej pory możliwość głosowania korespondencyjnego miały jedynie osoby niepełnosprawne i wyborcy za granicą. Pierwsza tura wyznaczona była 28 czerwca, natomiast druga odbędzie się 12 lipca.

Oficjalne wyniki pierwszej tury - wprowadzające Andrzeja Dudę i Rafała Trzaskowskiego do drugiej tury - na trzecim miejscu klasyfikują kandydata niezależnego Szymona Hołownię. Uzyskał on poparcie 13,87 procent głosujących. Pozostali ubiegający się o urząd uzyskali: kandydat Konfederacji Krzysztof Bosak - 6,78 procent głosów, kandydat Koalicji Polskiej-PSL Władysław Kosiniak-Kamysz - 2,36 procent, kandydat Lewicy Robert Biedroń - 2,22 procent.

Inni kandydaci nie przekroczyli 0,3 proc. poparcia: Stanisław Żółtek - 0,23 procent, Marek Jakubiak - 0,17 procent, Paweł Tanajno - 0,14 procent, Waldemar Witkowski - 0,14 procent i Mirosław Piotrowski - 0,11 procent.

Według pełnych danych PKW frekwencja wyniosła 64,51 procent. To więcej niż w poprzednich wyborach prezydenckich pięć lat temu. Wtedy w pierwszej turze zagłosowało 48,96 procent uprawnionych osób. PKW przekazała też, że w pierwszej turze oddano 58 301 nieważnych głosów, co stanowi 0,3 procent wszystkich głosów.

Autorka/Autor:akr//now

Źródło: Onet, PAP

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Prezydent USA Donald Trump w pierwszą podróż zagraniczną uda się do Arabii Saudyjskiej, a także do Kataru i być może innych państw regionu. Jak stwierdził, wyboru dokonał ze względu na obietnicę saudyjskich inwestycji w Stanach Zjednoczonych.

To tam Trump pojedzie w pierwszą podróż zagraniczną. Zdecydowały pieniądze

To tam Trump pojedzie w pierwszą podróż zagraniczną. Zdecydowały pieniądze

Źródło:
PAP

Rok po likwidacji obowiązkowych zadań domowych sprawdzamy, jak ich brak odmienił szkolną rzeczywistość. Kto się cieszy, a kto buntuje? Pytamy też ministrę edukacji Barbarę Nowacką, czy było warto. Bo twardych danych na ten temat nie ma.

Szkoła bez zadań domowych. A w niej: kartkówki, projekty, zadania "doskonalące" i "wyzwania"

Szkoła bez zadań domowych. A w niej: kartkówki, projekty, zadania "doskonalące" i "wyzwania"

Źródło:
tvn24.pl