Wiceprezydent Stanów Zjednoczonych, Mike Pence, szczyt w Warszawie nazwał historycznym i przyznał, że wszystkie kraje były zgodne co do tego, że Iran jest największym zagrożeniem dla pokoju na Bliskim Wschodzie. Iran odpowiadał, że spotkanie było nie tyle zgodne, co jednostronne. Mediować starał się minister Czaputowicz, który wbrew zdaniu Stanów Zjednoczonych, pozytywnie mówił o porozumieniu nuklearnym z Iranem.