Ludzie wiedzieli o gwałtach. Mogli coś zrobić, zareagować na krzywdę dziecka. Nie zrobili nic, bronili księdza - mówił w programie "Superwizjer" Mariusz Milewski, który jako dziecko był ofiarą księdza pedofila. Po wielu latach jego oprawca został skazany na trzy lata więzienia. Mimo tego - jak mówił Milewski - ludzie zarzucają mu "kłamstwo i to, że chce wyciągnąć pieniądze od Kościoła". - Nie ma na świecie sumy, która by zwróciła te stracone lata i zniszczoną psychikę - podkreślił.