Po ogłoszeniu ograniczeń w komunikacji miejskiej ratusz dał możliwość zawieszania biletów długookresowych na czas pandemii. Teraz, po poluzowaniu obostrzeń, każdy może bilet odwiesić, nie wychodząc z domu. Trzeba jednak uważać na to, czy nie minęła już jego ważność.
Władze Warszawy odnotowały, że po poluzowaniu obostrzeń, z komunikacji miejskiej zaczyna korzystać więcej osób. Pod koniec kwietnia prezydent stolicy Rafał Trzaskowski mówił, że każdego dnia przybywa o 2 procent więcej pasażerów. W komunikacji wciąż obowiązują jednak ograniczenia: podróżować może jednocześnie nie więcej osób, niż wynosi całkowita liczb miejsc siedzących. Od 16 kwietnia do odwołania każdy musi zasłaniać w przestrzeni publicznej twarz - usta i nos.
Warszawski Transport Publiczny ogłosił, że po wprowadzeniu od połowy marca możliwości zawieszenia biletu długookresowego, można go w taki sam sposób odwiesić. Nie trzeba załatwiać tego w Punkcie Obsługi Pasażera. Wystarczy wejść na stronę internetową, wpisać numer karty i zaznaczyć opcję "odwieś".
Jeśli pierwotny termin ważności jeszcze nie upłynął, można od razu korzystać z odwieszonego biletu. Jeśli jednak minął, na odwieszonej karcie trzeba zakodować nowy bilet! Odebranie zaoszczędzonej części starego biletu w obu przypadkach będzie wymagało wizyty w POP-ie. Nie trzeba jednak robić tego od razu; bilet nie przepadnie.
Listę Punktów Obsługi Pasażerów i godziny ich otwarcia można znaleźć tutaj. Szczegółowe informacje o z zasadach zawieszania ważności biletów ZTM są dostępne tutaj.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: ZTM