Cztery terminy już spadły z wokandy, spadną kolejne dwa. Bezprecedensowy proces byłych urzędników Ministerstwa Finansów oskarżonych o założenie i kierowanie grupą przestępczą zajmującą się wyłudzeniami podatku VAT nie może się rozpocząć. A kiedy już sądowi się to uda, będzie się toczyć za zamkniętymi drzwiami. Jak ustalili dziennikarze tvn24.pl, główną rolę odgrywać będzie skruszony urzędnik, który poszedł na współpracę z prokuraturą.