Najnowsze

Najnowsze

Przyznali tytuł w dobie pandemii. "Dowiedzieliśmy się przez SMS"

W piątek belgijskie kluby piłkarskie zatwierdziły kwietniową decyzję władz Pro League o ostatecznym zakończeniu ligowego sezonu 2019/2020 z powodu pandemii. Mistrzem kraju ogłoszono Club Brugge, a jego zawodnicy tytule dowiedzieli się przez… SMS. - Dostaliśmy wiadomość. Wypiłem z rodziną kieliszek szampana i to by było na tyle - mówi Simon Mignolet, bramkarz klubu z Brugii.

"Im większa paleta kandydatów po stronie opozycji, tym większe są szanse na wygraną z Andrzejem Dudą"

Dobrze, że jest kolejny kandydat, że wyborcy będą mieli szeroki wybór - powiedziała w "Debacie Faktów" szefowa sztabu Władysława Kosiniaka-Kamysza Magdalena Sobkowiak, komentując dołączenie do wyścigu prezydenckiego Rafała Trzaskowskiego. - Platforma Obywatelska przedłużała ten proces. Tak naprawdę na końcu wyszło brzydko - ocenił szef kampanii wyborczej Szymona Hołowni Michał Kobosko.

Wojciech Mann o unieważnieniu głosowania w Trójce: cała ta historia jest na samym dole drabiny strachu

Cała ta historia jest na samym dole takiej drabiny strachu. Ta drabina na samej górze ma pana (Jarosława) Kaczyńskiego, który jest odgrodzony od świata ochroniarzami - bo widocznie czegoś się boi. A pod nim następują kolejne schodki ludzi, którzy się czegoś boją. Głównie tego czegoś, co jest schodek wyżej. Na samym dole są różni mali ludzie, którzy antycypują - mówił w "Debacie Faktów" o unieważnieniu Listy Przebojów Trójki z piosenką Kazika Staszewskiego na czele Wojciech Mann.

"Proszę o nieprezentowanie moich utworów do odwołania". Artyści oburzeni decyzjami władz Trójki

Piosenka Kazika zniknęła z Listy Przebojów Trójki. Kolejni artyści i ludzie kultury w mediach społecznościowych wyrażają oburzenie. "Dzisiaj jako instytucja niszczycie swoją legendę" - napisał Artur Rojek. "Historia, która nawet w najgorszych czasach PRL byłaby nie do pomyślenia" - uznał Zbigniew Preisner. "Praktyki przypominające najgorsze czasy komunizmu" - ocenił Muniek Staszczyk.

Robert Lewandowski jak maszyna. Piąty sezon z rzędu z takim wyczynem

Wróciła Bundesliga, wróciła też skuteczność Roberta Lewandowskiego. Napastnik Bayernu Monachium z zimną krwią wykorzystał rzut karny w pierwszej połowie spotkania z Unionem Berlin. To piąty sezon z rzędu, który 31-letni napastnik zakończy z co najmniej czterdziestoma golami. Kapitan reprezentacji Polski wciąż marzy o pobiciu rekordu Gerda Muellera.