Wyniósł sąsiada z płonącego mieszkania. Ratował życie narażając własne. Kiedy sam znalazł się na życiowym zakręcie, to sąsiad - bez wahania - wyciągnął do niego rękę. Historia z Poznania to nie jest tylko historia o wdzięczności, to opowieść o tym, że warto pomagać, bo dobro wraca.