Trudne do zrozumienia i wyjaśnienia. Wojciech Szczęsny popełnił kardynalne błędy w niedzielnym meczu Juventusu z Udinese, ale ten z 83. minuty będzie mu długo wypominany. To, co zrobił polski bramkarz, można oglądać w nieskończoność i również w nieskończoność zadawać sobie pytanie, co podkusiło Szczęsnego, żeby tak się zachować.